Wpadający na plan aktorzy z "Bridgertonów" zachwycili fanów zabawnymi wpadkami. Trzy lata po premierze pierwszego sezonu Netflix pokazał nieznane dotąd materiały zza kulis produkcji. W wideo pełnym śmiechu i niespodziewanych sytuacji z planu pojawiają się m.in. Phoebe Dynevor, Regé-Jean Page i Jonathan Bailey. Materiał ten z pewnością umili oczekiwanie na trzeci sezon serialu, który zadebiutuje wiosną 2024 roku. Nowe odcinki skupią się na romansie Penelope i Colina, więc nie zabraknie w nich emocji.
Wpadający na plan aktorzy
Fani serialu "Bridgertonowie" doczekali się wyjątkowej niespodzianki. Z okazji trzeciej rocznicy premiery produkcji platforma Netflix opublikowała zabawne wideo zza kulis pierwszego sezonu. W materiale można zobaczyć ulubionych aktorów w zupełnie nowym świetle. Nie brakuje na nim śmiechu, wygłupów i niespodziewanych sytuacji!
Na wideo pojawia się między innymi Phoebe Dynevor, wcielająca się w rolę Daphne Bridgerton. Aktorka pokazana jest z rozpiętym klapsem na plecach. W kadrze pojawia się także Jonathan Bailey, który miał problemy z jazdą konną podczas kręcenia jednej ze scen. Dużo ujęć przedstawia wybuchy śmiechu całej ekipy oraz nietypowe, świąteczne życzenia składane przez aktorów.
Jednak to nie wszystko. Na filmiku można zobaczyć sceny z udziałem księcia Hastingsa, granego przez Regé-Jeana Page'a. Jego obecność na pewno ucieszyła tęskniących za nim fanów serialu. Materiał ten z pewnością umili oczekiwanie na premierę trzeciego sezonu produkcji.
Radosna atmosfera na planie
Z opublikowanego wideo emanuje radosna atmosfera panująca na planie "Bridgertonów" podczas kręcenia pierwszego sezonu. Widać, że aktorzy świetnie się bawili. Czasem dochodziło do zabawnych wpadek i sytuacji, które teraz mogą obejrzeć fani.
Materiał ten pokazuje ekipy filmowej od nieznanej dotąd strony. Zazwyczaj widzowie nie mają okazji zobaczyć, co dzieje się za kulisami popularnych produkcji. Tym razem Netflix zdecydował się na ten wyjątkowy prezent dla fanów na trzecią rocznicę debiutu serialu.
Spoza serialu Hastingsa
Jedną z najmilej zaskakujących rzeczy na opublikowanym przez Netflix wideo z planu serialu "Bridgertonowie" jest obecność księcia Hastingsa. Postać grana przez Regé-Jeana Page'a pojawiła się tylko w pierwszym sezonie produkcji, ale widzowie bardzo polubili tego bohatera.
Książę Hastings zdobył uznanie fanów dzięki charyzmie i chemii z Daphne Bridgerton. Nic więc dziwnego, że jego odejście z serialu spotkało się z rozczarowaniem wielu osób. Tymczasem na wideo w rolę księcia wciela się ponownie Regé-Jean Page.
Aktor pojawia się w kilku ujęciach - m.in. podczas jazdy konnej czy w scenach z innymi aktorami. Jego obecność z pewnością ucieszyła fanów tęskniących za postacią Hastingsa. To dla nich wyjątkowa okazja, by zobaczyć ulubionego bohatera poza serialem.
Niespodziewany powrót
Choć książę Hastings pojawił się tylko w pierwszym sezonie "Bridgertonów", fani wcale nie zapomnieli o tej postaci. Uwielbiali jego historię miłosną z Daphne. Dlatego powrót aktora Regé-Jeana Page'a w opublikowanych materiałach był dla nich ogromnym zaskoczeniem.
Wideo pokazuje Hastingsa w luźniejszej, bardziej zabawnej odsłonie. To ciekawe uzupełnienie wizerunku bohatera znanego z pierwszego sezonu serialu. Fani z pewnością docenili tę smaczkę od twórców produkcji.
Czytaj więcej: Które platformy streamingowe wygrywają ranking na Netflixie?
Nietypowe przekleństwa dam
W opublikowanym przez Netflix materiale z planu "Bridgertonów" można usłyszeć wiele przekleństw. I to nie byle jakich! Wypowiadają je bowiem same damy - Lady Danbury oraz królowa Charlotte.
W serialu te szanowane i eleganckie damy zwykle zachowują się bez zarzutu. Tymczasem na wideo widać je w zupełnie nowej odsłonie. Gdy coś nie idzie po ich myśli, z ich ust padają dosadne słowa.
Jest to z pewnością zabawne i zaskakujące. Twórcy serialu pokazali, że nawet damy z najwyższych sfer potrafią się zdenerwować i użyć mocnych słów. To ciekawy sposób na pokazanie bohaterek z innej perspektywy.
Prawdziwe emocje
Usłyszane na wideo przekleństwa dobitnie pokazują, że aktorki wcielające się w role dam z wyższych sfer także potrafią się zdenerwować. Nie zawsze panują nad emocjami. Czasem po prostu trzeba dać upust frustracji.
Materiał z planu serialu obala mit idealnych dam, które zawsze są opanowane i elokwentne. Okazuje się, że mają w sobie dużo autentycznych emocji. A gdy coś pójdzie nie po ich myśli, dają temu wyraz bez owijania w bawełnę.
Dzięki temu wideo poznajemy prawdziwe oblicze bohaterek i zbliżamy się do ich ludzkiej strony. To ciekawe uzupełnienie ich serialowego wizerunku.
Zakulisowe ujęcia z Daphne
Jedną z głównych bohaterek pierwszego sezonu "Bridgertonów" była Daphne, grana przez Phoebe Dynevor. Na opublikowanym przez Netflix materiale z planu można zobaczyć ciekawe ujęcia z jej udziałem.
Aktorka pokazana jest m.in. z rozpiętym klapsem na plecach, poprawiająca fryzurę i stroje. Widać, że charakteryzacja do roli była bardzo pracochłonna. Pojawiają się też ujęcia między ujęciami - gdy ekipa poprawia światło, a aktorzy czekają na swoje wejście.
To ciekawe spojrzenie za kulisy pracy na planie serialu. Pokazuje, ile wysiłku wkładają aktorzy i ekipy filmowe w przygotowanie produkcji. Dzięki temu widzowie mogą poczuć wyjątkową więź z serialem.
Kulisy metamorfozy
Phoebe Dynevor na co dzień nosi wygodne jeansy i swobodne bluzy. Tymczasem jako Daphne musiała godzinami siedzieć w charakteryzatorni, by wcielić się w swoją bohaterkę.
Na wideo widać, jak aktorce poprawiane są misternie ułożone loki i historyczne suknie. Te zakulisowe materiały pokazują niesamowitą metamorfozę, jaką przechodziła Phoebe, by stać się Daphne.
To fascynujące spojrzenie na proces tworzenia serialu od środka. Dla fanów to możliwość lepszego poznania ulubionych bohaterów i zrozumienia ich ewolucji.
Nietypowe świąteczne życzenia
Akcja pierwszego sezonu "Bridgertonów" rozgrywa się w okresie bożonarodzeniowym. Nic więc dziwnego, że na wideo z planu pojawiają się świąteczne akcenty i życzenia składane przez aktorów.
Gwiazdy serialu - w tym Jonathan Bailey wcielający się w Anthony'ego Bridgertona - życzą sobie wesołych świąt przed kamerą. Jest to zabawne, bo widzowie nigdy nie słyszeli tych życzeń w samym serialu.
Świąteczne życzenia składane sobie przez aktorów tworzą ciepłą, radosną atmosferę. To dowód, że na planie panowała rodzinna atmosfera. Ujęcia te na pewno rozbawią i wzruszą fanów produkcji.
Świąteczny klimat
Nietypowe życzenia bohaterów "Bridgertonów" doskonale oddają świąteczny klimat panujący na planie serialu. Choć akcja rozgrywa się dwa wieki temu, przesłanie pozostaje uniwersalne i ponadczasowe.
Aktorzy chcą obdarować się radością i miłością. Dzięki opublikowanemu wideo widzowie mogą choć na chwilę przenieść się do świata serialu i poczuć jego wyjątkowy urok.
Te świąteczne smaczki na pewno umilą fanom oczekiwanie na nowe odcinki ich ulubionej produkcji. To świetny sposób na podtrzymanie zainteresowania serialem.
Zaskakujące sceny z Pen i Colinem
Trzeci sezon "Bridgertonów" skupi się na romansie Penelopy Featherington i Colina Bridgertona. Niedługo zobaczymy na ekranie ich zaskakującą przemianę z przyjaciół w kochanków.
Już teraz twórcy dają fanom przedsmak tego, co ich czeka. Na wideo pojawia się scena, gdy Penelopa (Nicola Coughlan) musi pocałować Colina (Luke Newton). Aktorka przyznaje, że całowanie przyjaciela na oczach kamer było krępujące.
To zwiastun gorących scen miłosnych, które czekają parę w nadchodzącym sezonie. Widzowie z niecierpliwością wyczekują przemiany Pen i Colina. Materiał Netflixa tylko podsyca ich ciekawość.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Dotychczas Penelopa i Colin byli jedynie przyjaciółmi, którzy razem dorastali wśród Bridgertonów. Tymczasem w trzecim sezonie ich relacja ma nabrać rumieńców.
Aktorzy przyznają, że było to dla nich zaskoczenie. Nie spodziewali się, że będą musieli całować się na oczach milionów widzów na całym świecie.
Fani z niecierpliwością wyczekują, jak rozwinie się relacja tej sympatycznej pary. Materiały z planu dają przedsmak nadchodzących, gorących scen.
Podsumowanie
Artykuł przedstawia kulisy powstawania pierwszego sezonu serialu "Bridgertonowie" na podstawie wideo opublikowanego przez platformę Netflix. Przybliża atmosferę panującą na planie produkcji oraz pokazuje ulubionych aktorów w nowym świetle. Czytelnicy mogą poczuć wyjątkową więź z serialem dzięki wglądowi w proces jego realizacji.
Materiał zawiera wiele smaczków dla fanów "Bridgertonów" - między innymi niespodziewany powrót księcia Hastingsa czy zakulisowe ujęcia z Daphne. Przedstawia też nadchodzący trzeci sezon i zwiastuny gorącego romansu Penelopy i Colina. Lektura na pewno umili oczekiwanie na nowe odcinki produkcji.
Artykuł pokazuje ekipy i aktorów z innej strony - bardziej radosnej i bezpośredniej. Uchyla rąbka tajemnicy otaczającej proces tworzenia filmowych hitów. Z pewnością zainteresuje zarówno fanów "Bridgertonów", jak i osoby ciekawe kulis powstawania seriali.
Materiał zachęca do obejrzenia wspomnianego wideo, które wprowadza w świat serialu i pozwala poczuć jego niezwykły urok. Lektura pozostawia czytelnika z uśmiechem na ustach i chęcią do obejrzenia kolejnych odcinków losów rodziny Bridgertonów.